Sex blog dla fanów erotyki. Znajdziecie w nim ofertę tanich sex telefonów oraz ostre sex opowiadania.
opowiadanie Erotyczne

Odważna laseczka
Jestem odważna i bardzo gorąca. Kocham sex rozmowy na ostre tematy. Może jestem trochę perwersyjna ale to raczej nie przeszkadza:) zadzwoń na mój sex tel a nie pożałujesz. Dobra zabawa gwarantowana.
Moja sex linia to:
708-588-096
3,00/3,69 PLN brutto za minutę połączenia
Oczekiwane spotkanie
Opowiadanie erotyczne
Dziś to był ten dzień, w końcu umówiłem się u siebie z Moniką, którą jakiś czas temu poznałem w pracy. Była niezłą kokietką od pierwszego spotkania. Kusiła, prowokowała i uwielbiała świntuszyć na sex tematy. Raz nawet zabawiłem się ze mną w sex telefon, ale i mi i jej było mało, zwyczajnie chciałem ja wyruchać. I w końcu nadszedł ten moment postanowiliśmy spotkać się po pracy.
Usłyszałem domofon, otworzyłem drzwi i po minucie w progu stała Monika. Była bardzo atrakcyjna laska, choć w pracy ubierała się odpowiednio skromnie bił z niej ten seksapil, który tak nakręca facetów. Teraz nie była ubrana skromnie, mini spódniczka, duży dekolt i intensywny zapach dobrych perfum. To wszystko zobaczyłem i poczułem w pierwszej chwili spotkania.
Kiedy tylko zamknęła drzwi usłyszałem:
– pokaż kutasa
– żartujesz?
– Nie – odparła
Wiadomo, że chciałem jej nie tylko pokazać kutasa, ale i go wsadzić w każdy jej otwór, ale takiej szybkości rozwoju spotkania się nie spodziewałem.
Bez słowa zacząłem rozpinać rozporek, rozsunąłem spodnie i mój kutas po chwili był na wierzchu.
Lekko sterczał, bo sytuacja mimo zaskoczenia mnie trochę podnieciła.
Monika podeszła bliżej i chwyciła go w rękę. Mój kutas drgnął.
– Lubię chuje – mówiąc to zaczęła go delikatnie masować, wpatrując się we mnie.
– I lubię widok podnieconego faceta – dodała
– a ja lubię cipy – odparłem w jej stylu
– wolę słowo pizdy – odparowała, coraz szybciej trzepiąc mi kutasa.
Przycisnąłem ją mocno do siebie, a moja ręka powędrowała pod jej spódniczkę. Już po chwili dotykałem jej mokrej cipki. Masowałem ją z zewnątrz ale Monika przykucnęła lekko jakby chciała poczuć od razu palce w cipce.
Więc wsadziłem jej dwa palce mocno i głęboko. Jęknęła lekko z zadowoleniem.
– no teraz lepiej – powiedziała z nieskrywaną przyjemnością.
Po chwili wzajemnych przyjemności, Monika odezwała się ściszonym głosem.
– wyruchaj mnie jak szmatę, masz mnie walić jak dziwkę. I nie chce tego powtarzać po prostu działaj.
Skierowałem ją zdecydowanie do pokoju, pchnąłem ją na oparcie kanapy, od razu zrozumiała, co ma zrobić. Oparła się o nią wypinając tyłek. Szybko zdjąłem spodnie i slipki. I bez ceregieli wpakowałem jej kutasa w cipkę. Przyciskałem ją mocno do kanapy ostro pieprząc od tyłu. Ona pochylona jeszcze mocniej, wypinała dupę z chęcią nadziania się jeszcze bardziej na mojego kutasa.
Chwyciłem ją za włosy, pieprząc coraz mocniej i ostrzej.
-jeb mnie! – Krzyczała głośno
Więc robiłem to jeszcze mocniej a nawet brutalniej, ale ona nie miała dość.
Byłem już mocno spocony a ona chciała więcej.
Co chwilę prowokowała głośno.
Wal mnie! Jestem twoją dziwką! Jestem twoją szmatą – krzyczała
W końcu po wielu minutach ostrego pieprzenia chciałem żeby mi lizała. Obróciłem ją w moją stronę a ona od raz uklękła.
– Liż suko!
I zaczęła lizać najpierw kutasa a po chwili mojej jajka. Czułem jak język jej krąży pod nimi, aby po chwili znowu ciągnąć mi kutasa. Chwyciłem ją za głowę dociskając ją do mojego członka. Dławiła się lekko, ale ciągnęła dalej.
Czułem, że za chwilę się spuszczę, ona idealnie to wyczuła i po chwili moja sperma gorącym strumieniem wylądowała na jej twarzy. Dużo jej było była cała zalana spermą, spływała po policzkach i brodzie kapiąc na podłogę.
Językiem zlizywała z siebie spermę, ale nie wszędzie dała radę. Sięgnąłem ręką do jej twarzy i zabrałem spermę z miejsc które nie mogła wylizać.
Po chwili ssała mój palec jak kutasa zlizując całą spermę.
Wstała uśmiechnięta, spojrzała na mnie i wesołym głosem spytała.
– Obejrzymy jakiś film?
Dziś to był ten dzień, w końcu umówiłem się u siebie z Moniką, którą jakiś czas temu poznałem w pracy. Była niezłą kokietką od pierwszego spotkania. Kusiła, prowokowała i uwielbiała świntuszyć na sex tematy. Raz nawet zabawiłem się ze mną w sex telefon, ale i mi i jej było mało, zwyczajnie chciałem ja wyruchać. I w końcu nadszedł ten moment postanowiliśmy spotkać się po pracy.
Usłyszałem domofon, otworzyłem drzwi i po minucie w progu stała Monika. Była bardzo atrakcyjna laska, choć w pracy ubierała się odpowiednio skromnie bił z niej ten seksapil, który tak nakręca facetów. Teraz nie była ubrana skromnie, mini spódniczka, duży dekolt i intensywny zapach dobrych perfum. To wszystko zobaczyłem i poczułem w pierwszej chwili spotkania.
Kiedy tylko zamknęła drzwi usłyszałem:
– pokaż kutasa
– żartujesz?
– Nie – odparła
Wiadomo, że chciałem jej nie tylko pokazać kutasa, ale i go wsadzić w każdy jej otwór, ale takiej szybkości rozwoju spotkania się nie spodziewałem.
Bez słowa zacząłem rozpinać rozporek, rozsunąłem spodnie i mój kutas po chwili był na wierzchu.
Lekko sterczał, bo sytuacja mimo zaskoczenia mnie trochę podnieciła.
Monika podeszła bliżej i chwyciła go w rękę. Mój kutas drgnął.
– Lubię chuje – mówiąc to zaczęła go delikatnie masować, wpatrując się we mnie.
– I lubię widok podnieconego faceta – dodała
– a ja lubię cipy – odparłem w jej stylu
– wolę słowo pizdy – odparowała, coraz szybciej trzepiąc mi kutasa.
Przycisnąłem ją mocno do siebie, a moja ręka powędrowała pod jej spódniczkę. Już po chwili dotykałem jej mokrej cipki. Masowałem ją z zewnątrz ale Monika przykucnęła lekko jakby chciała poczuć od razu palce w cipce.
Więc wsadziłem jej dwa palce mocno i głęboko. Jęknęła lekko z zadowoleniem.
– no teraz lepiej – powiedziała z nieskrywaną przyjemnością.
Po chwili wzajemnych przyjemności, Monika odezwała się ściszonym głosem.
– wyruchaj mnie jak szmatę, masz mnie walić jak dziwkę. I nie chce tego powtarzać po prostu działaj.
Skierowałem ją zdecydowanie do pokoju, pchnąłem ją na oparcie kanapy, od razu zrozumiała, co ma zrobić. Oparła się o nią wypinając tyłek. Szybko zdjąłem spodnie i slipki. I bez ceregieli wpakowałem jej kutasa w cipkę. Przyciskałem ją mocno do kanapy ostro pieprząc od tyłu. Ona pochylona jeszcze mocniej, wypinała dupę z chęcią nadziania się jeszcze bardziej na mojego kutasa.
Chwyciłem ją za włosy, pieprząc coraz mocniej i ostrzej.
-jeb mnie! – Krzyczała głośno
Więc robiłem to jeszcze mocniej a nawet brutalniej, ale ona nie miała dość.
Byłem już mocno spocony a ona chciała więcej.
Co chwilę prowokowała głośno.
Wal mnie! Jestem twoją dziwką! Jestem twoją szmatą – krzyczała
W końcu po wielu minutach ostrego pieprzenia chciałem żeby mi lizała. Obróciłem ją w moją stronę a ona od raz uklękła.
– Liż suko!
I zaczęła lizać najpierw kutasa a po chwili mojej jajka. Czułem jak język jej krąży pod nimi, aby po chwili znowu ciągnąć mi kutasa. Chwyciłem ją za głowę dociskając ją do mojego członka. Dławiła się lekko, ale ciągnęła dalej.
Czułem, że za chwilę się spuszczę, ona idealnie to wyczuła i po chwili moja sperma gorącym strumieniem wylądowała na jej twarzy. Dużo jej było była cała zalana spermą, spływała po policzkach i brodzie kapiąc na podłogę.
Językiem zlizywała z siebie spermę, ale nie wszędzie dała radę. Sięgnąłem ręką do jej twarzy i zabrałem spermę z miejsc które nie mogła wylizać.
Po chwili ssała mój palec jak kutasa zlizując całą spermę.
Wstała uśmiechnięta, spojrzała na mnie i wesołym głosem spytała.
– Obejrzymy jakiś film?

Ostra Pani
Nigdy nie dzwoniłeś na sex telefon? nic nie szkodzi:) Chętnie wprowadzę Ciebie w świat gorących sex rozmów. Jeżeli już próbowałeś tej rozrywki to również zapraszam ma pikantne a nawet perwersyjne pogaduszki:) Chcę być przy tym jak się spuszczasz…
Mój sex telefon:
708 588 044
3,00/3,69 PLN brutto za minutę połączenia
Niezapowiadana Wizyta – opowiadanie Erotyczne
Wieczór nie zapowiadał się zbyt interesująco, oglądałem TV w samotności przerzucając kanały. Zupełnie nic nie mogłem wybrać ciekawego, więc w końcu przełączyłem na płatne kanały porno. Wiadomo, tam zawsze jest coś jest do oglądania:). W końcu doszedłem do wniosku, że wiem jak chce spędzić ten sobotni wieczór, nalałem sobie kieliszek wina i postanowiłem się zrelaksować, co tu dużo mówić zwyczajnie zwalić sobie przy pornolu.
Piłem wino oglądając zbiorowe sceny seksu, laska zabawiała się na dwa baty, przyglądałem się z zaciekawieniem i podnieceniem jak obrabia w ustach dwa kutasy.
Kieliszek wina szybko stał się pusty a ja byłem coraz bardziej i podniecony, ale i rozluźniony. Postanowiłem zdjąć spodnie, siedziałem na sofie w spodenkach a mój kutas ewidentnie potrzebował żeby go sobie zwalił. Kiedy film stawał się coraz bardziej ostry nawet nie wiem, kiedy wziąłem kutasa do ręki i zacząłem go trzepać. I nagle usłyszałem dzwonek do drzwi i jak by mnie prąd trzepnął, podskoczyłem zaskoczony tym dzwonkiem i spanikowałem.
Niezdarnie zakładałem spodnie, spanikowany, bo dzwonek się ponowił. Chyba jakaś niezapowiadana Wizyta – pomyślałem Już ubrany poleciałem do drzwi otwierając zasapany.
W drzwiach stała sąsiadka, zrobiłem chyba głupia minę, bo spojrzała na mnie zdziwiona a po chwili spytała.
-Nie przeszkadzam?
-Nie, wjedź dodałem
-Nikogo nie ma u mnie w domu a ja nie mam klucza gdzieś wyszli ze znajomymi, mogę posiedzieć u Ciebie no chyba, że idziesz zaraz spać?
– Nie no, co Ty odparłem z uśmiechem, jest dopiero 21 ja kładę się bardzo późno
– No wiem – uśmiechnęła się, dodając
– widzę, że zawsze światło do późnych godzin pali się u Ciebie.
– Tak, jestem nocnym markiem. Choć do salonu, posiedzimy coś pooglądamy.
Kiedy to powiedziałem dopiero przypomniało mi się, że nie wyłączyłem kanału porno. Nie było czasu na myślenie jak chowałem fiuta i naciągałem spodnie.
Kasia weszła pewnie do salonu i spojrzała na ekran lekko zaskoczona.
-Przepraszam, już przełączam – mówiąc to byłem okropnie speszony, co od razu zauważyła.
-Luzik spokojnie, nic się nie stało też oglądam niekiedy jakieś erotyki – nie wiedziałem czy to powiedziała widząc moje skrępowanie czy dlatego że na serio lubi pooglądać.
-Już zmieniam kanał – powiedziałem biorąc pilota do ręki
-Nie, nie zostaw – odparła siadając na sofie.
– Ja oglądam w necie a tu na dużym ekranie lepiej to wszystko widać – dodała
Wina? – spytałem
Nie – odparła nie odrywając oczu od Tv
Milczała tak przez klika minut oglądając scenę końcową filmu gdzie laska po niezłym pieprzeniu obrabiała facetom dwa kutasy.
Kiedy zalana została spermą a resztki spermy wylizywać z kutasów. Kasia się jakby ocknęła.
Spojrzała na mnie i powiedziała z uśmiechem.
– Więc to raczej nie były klucze w kieszeni jak mi otwierałeś, przerwałam Ci dobrą zabawę z pornolem.
– No co Ty – próbowałem udawać że to nie prawda
– Nie ściemniaj – stał Ci kutas jak mi otworzyłeś, widziałam
– No dobra, masz rację.
Kasia położyła rękę na moim udzie.
– Na sex nie ma czasu bo zaraz wrócą do mnie do domu
-aha – odparłem zaskoczony tymi słowami
– ale mogę Ci obciągnąć, już kiedyś o tym myślałam nawet.
Nic nie odpowiedziałem a moje milczenie Kasia uznała za aprobatę chyba bo już po chwili dopierała się do mojego rozporka.
Po chwili walki z guzikami spodni, trzymała mojego kutasa w ręku. Delikatnie nim ruszała równocześnie oglądając go jakby z zaciekawieniem. Nie trwało to długo po chwili jej głowa wylądowała między moimi udami. Poczułem ciepłe usta na moim członku. Delikatnie lizała główkę kutasa drażniąc go językiem. Po paru minutach takiej zabawy, oderwała głowę od mojego członka i zaczęła mnie całować a ręką bawiła się moim kutasem.
Całowaliśmy się tak dłuższą chwile moje ręce zaczęły krążyć po jej ciele ale kiedy chciałem zrobić coś więcej wstrzymywała mnie zdecydowanym gestem. Byłem mocno podniecony i w końcu sam skierowałem jej głowę ponownie do mojego krocza.
Tym razem ssała bardzie ostro, brała go głęboko a on znikał cały w jej ustach, tak go przytrzymywała dłuższą chwile. Czułem że długo tak nie wytrzymam i wystrzeliłem wprost do jej ust. Spijała spermę zachłannie ani kropla nie wypłynęła z jej ust. Kiedy skończyłem jeszcze przez chwile wylizywała resztki spermy z mojego kutasa. Podobna scena była przed chwilą w filmie pomyślałem.
Zanim zdążyłem coś powiedzieć jej telefon zadzwonił. Szybko odebrała a z rozmowy wynikało że rodzina już w domu.
– Musze iść – powiedziała
Ja jeszcze nie zdążyłem się nawet ubrać, podeszła do mnie i się pochyliła i znowu poczułem jej usta na moim kutasie po chwili czułości go pocałowała a na końcu zbliżyła się do mnie.
– Dokończymy to innym razem, wpadnę do Ciebie niebawem, mogę?
– Jasne, kiedy tylko chcesz – odparłem
Odprowadziłem ją do drzwi a ona pocałowała mnie czule na pożegnanie.
Takiego wieczoru to się nie spodziewałem – pomyślałem a na twarzy pokazał mi się uśmiech.

Sex Opowiadanie
Ostry wystrzał w plenerze
Usłyszałem dzwonek do drzwi. Kiedy otworzyłem w progu ujrzałem Jolę, moją koleżankę. Nawet się nie przywitała, od razu usłyszałem:
– Jedziemy zaraz na piknik – jej głos był stanowczy nieakceptujący sprzeciwu.
– Ale…- chciałem oponować.
– Żadne „ale” mam kanapki coś do picia i kocyk.
– Idziemy – dodała.
Dzień był upalny, więc przyjąłem to do wiadomości. W gruncie rzeczy pomysł nie był zły. Poszedłem do pokoju, żeby zmienić ciuchy.
– A ty gdzie? – spytała nerwowo.
– No ubrać się – odparłem.
– Przecież jesteś ubrany – skwitowała.
– Slipki do opalania chcę ubrać, przecież nie będę w spodniach siedział w takli upał – tłumaczyłem.
– Bierz slipy i przebierzesz się na miejscu. Ja zresztą też przebieram się na miejscu.
Machnąłem ręką poirytowany jej pośpiechem, ale chwyciłem spodenki kąpielowe z półki, jakiś ręcznik i skierowałem się do wyjścia. Jolka uśmiechnęła się triumfalnie, jakby ucieszyła ją łatwość, z jaką mnie przekonała do szybkiego opuszczenia domu.
Zeszliśmy na dół, gdzie stał jej samochód i już po chwili kierowaliśmy się za miasto.
Po chwili milczenia odezwałem się.
– A tak dokładnie gdzie jedziemy?
– Na pustkowie.
– Znam spokojną piaszczystą łąkę prawie jak nad morzem.
Po 30 minutach dotarliśmy na miejsce. Faktycznie pustkowie i wręcz idealne na piknik. Po resztach ogniska było widać, że nie tylko Jola znała to miejsce.
– I jak? – spytała triumfalnie rozkładając koc.
– No, ok – odparłem.
Po minie Jolki było widać, że ta odpowiedź ją nie satysfakcjonowała.
– Bardzo ładne miejsce i puste, rewelacyjne na pikniki – dodałem.
Piknik
Jolka uśmiechnęła się, bo chyba na taką pochwałę czekała.
– Idę po strój – powiedziała kierując się do samochodu.
– O kurwa… – usłyszałem przekleństwo.
– Co się stało? – spytałem zdziwiony.
– Nie wzięłam z domu reklamówki spakowanej ze strojem.
Roześmiałem się głośno.
– Było się tak spieszyć?
– Jolka spojrzała na mnie złym wzrokiem, więc szybko dodałem.
– Przecież nic się nie stało, możemy wrócić, bo raczej nie usiedzisz za długo w tych spodniach i koszulce.
– A tak w ogóle, dlaczego jesteś w spodniach w taki upał?
– Bo rano nie było aż tak ciepło, a ten piknik to spontan…
– Wiem, że spontan, to widać – roześmiałem się głośno.
Jolka spojrzała na mnie szelmowsko i trochę ze złością.
– Nigdzie nie wracamy, będziemy siedzieć na golasa – podsumowała.
– Chyba Ty, bo ja mam strój.
– O nie kolego, sama nie będę świeciła gołym tyłkiem, a przy okazji twoja fujarka pooddycha.
Rozejrzałem się dookoła, nie było nikogo, a ja taki znowu wstydliwy to nie byłem. Tym bardziej, że miałem szansę zobaczyć Jolę nago, co dotychczas mi się nie udało. Byliśmy tylko bliskimi kolegami.
– Rozbieraj się – usłyszałem od Jolki tym tonem głosu, który przyjmowała, kiedy nie akceptowała żadnego sprzeciwu.
Bez słowa zacząłem zdejmować ubranie, Jolka również. Pierwszy zrzuciłem slipki i szybko usiadłem na kocu skrywając przyrodzenie ile tylko się dało.
Spojrzałem na Jolkę również pozbyła się ubrania. Stała przez chwilę nago. Była całkiem zgrabna, miała nieduży biust, a na cipce wąski pasek ładnie wydepilowanych włosów. Ta chwila spojrzenia starczyła, żeby mój kutas drgnął, a za chwilę stał w pełnej okazałości, ale Jola na szczęście tego nie zauważyła, położyła się na kocu.
– Mam w koszyku wino i kieliszki, możesz rozlać?
Mój kutas nadal sterczał, obok mnie leżała niezła laska, a ja byłem raczej na seksualnym głodzie w ostatnim czasie, więc mój organizm zareagował prawidłowo, kutas stał i mimo prób opanowania nie mogłem pozbyć się zwodu. Wstałem, a mój kutas ukazał się w całej okazałości przed oczami Jolki.
– Przepraszam – powiedziałem speszony.
Szybkim krokiem skierowałem się po wino i kieliszki.
– Widzę, że cieszysz się na mój widok – wesoło powiedziała Jolka.
Ten stary tekst bardzo pasował, więc przyjąłem żart ze spokojem, na jaki było mnie stać. Rozlewałem wino, a Jolka ewidentnie przyglądała się mojemu kutasowi.
W końcu oderwała wzrok od niego i podziękowała za podany kieliszek wina.
– Usiądź bliżej – poprosiła.
Krem do opalania
Usiadłem, co nie polepszyło szans na opanowanie mojego popędu. Chyba zrozumiała w końcu, że sytuacja mnie krępuje, bo weszła na luźny temat, a ja w końcu zacząłem się rozluźniać. Siedzieliśmy tak obok siebie, a ja w końcu zacząłem przyzwyczajać się do nagości mojej i Jolki.
– Krem do opalania! – nagle powiedziała przerywając naszą konwersację.
– Trzeba się posmarować kremem a ja mam w torebce.
Szybko wstała, a ja znowu byłem „skazany” na widok jej nagiego ciała. Po chwili przyniosła pokaźną tubkę kremu do opalania z filtrem.
– Połóż się na brzuchu, to Cię posmaruję.
Pozycja na brzuchu dawała mi szansę ukrycia członka, który znowu zaczął „szaleć”, wiec zgodziłem się chętnie.
Poczułem jej dłonie na moim ciele, smarowała mnie powoli i dokładnie to było coś więcej niż smarowanie można powiedzieć, że lekki masaż. Bez krępacji poczułem jej dłonie na swoich pośladkach, chyba nawet poświęciła na nie więcej czasu niż na pozostałem części ciała. Jej palce wsunęły się pomiędzy moje uda i poczułem jak jeden z nich dotyka moich jąder. Nie mogłem opanować podniecenia, ale w milczeniu poddawałem się smarowaniu. Sprawiało to mi zbyt dużą przyjemność, bym próbował ostudzić emocje.
– Teraz przód – stwierdziła.
Podniecenie
Wiedziałem, że jak się obrócę ukaże się w całej okazałości moje podniecenie, ale już miałem to gdzieś. Kiedy się odwróciłem, Jolka odłożyła krem i położyła się na mnie w pozycji 69. Przed swoimi oczami zobaczyłem jej cipkę, a sam poczułem jak zaczynam być lizany.
Mój język zagłębił się w jej wnętrzu. Jej cipka była delikatna i miękka. Czym dłużej ją pieściłem stawała się coraz bardziej mokra. Jolka prawie usiadła na moją twarz, a ja zachłannie lizałem ją na zewnątrz i wewnątrz. Ona równie mocno zajmowała się moim kroczem. Językiem drażniła mi główkę kutasa, a potem niknął cały w jej ustach.
Po chyba 10 minutach takich pieszczot zeszła ze mnie wystawiając jędrny i wypukły tyłek w moja stronę. Zawsze lubiłem obserwować jej jędrną pupę w obcisłych dżinsach, a teraz miałem ją przed sobą gotową, żebym w nią wsadził kutasa i nie dałem jej długo na to czekać. Wszedłem w nią od tyłu głębokim ruchem. Poczułem ciepło jej cipki na swoim penisie. Chwyciłem ją za biodra i zacząłem wchodzić w nią rytmicznie, głębokimi i mocnymi ruchami. Ona jakby chciała więcej. Wypychała w rytm moich pchnięć swoją jędrną dupkę w moją stronę ostrzej nadziewając się na kutasa. Pieprzyłem ją tak w jednym tempie długie minuty, ale ona nie miała dość. Jej ciało wołało, że chce więcej.
Wyszedłem z niej i położyłem się na wznak. Zrozumiała moją sugestię. Usiadała na mnie i wprowadziła kutasa w napaloną cipkę. Trzymałem ją za biodra starając się pomagać. Nie chciałem, by mój kutas wyskoczył z jej bardzo mokrej szparki. Ujeżdżała mnie tak kilka minut i kiedy dochodziła nadziewała się głębiej i mocniej. Czułem ją doskonale. Wiedziałem, że nie będzie to wiecznie trwać, że niebawem zejdzie ze mnie. I tak też się stało. Zeszła ze mnie, ale po chwili trzymała w rękach mojego kutasa i rytmicznie go trzepała. Pomyślałem, że ma w tym niezłą wprawę, bo robiła to wyśmienicie. Kiedy poczułem, że zaraz wystrzelę ona też to wyczuła i skierowała kutasa w stronę swojej twarzy.
Sperma wystrzeliła zalewając jej twarz i włosy. Biorąc ręcznik, aby wytrzeć się spytała:
– dlaczego dopiero teraz?
– nie rozumiem.
– dlaczego dopiero teraz się bzykamy? A znamy się tyle lat…
Nie wiedziałem sam, co jej powiedzieć, więc zostawiłem to pytanie bez odpowiedzi.
Inne sex opowiadania znajdziecie w dziale opowiadań erotycznych.